Zaczytaliście jeden z kompletów HIstorii filozofii Tatarkiewicza, nadszedł czas, aby zastąpić go nowym. Sherlock Holmes też wskoczył w nowe szaty.
Co ciekawe, Ostatnie rozdanie, zamiast do kadry kaganek oświaty niosące, natychmiast odmeldowało się domu jednej z uczennic, za to pierwszą czytelniczką Sherlocka Holmesa była… germanistka.
Ciekawe, jakie książki w następnej kolejności chcielibyście ujrzeć na bibliotecznych regałach…